Odeszli
Pogrzeb prezydenta

(Anna Wrzesień)

Ciepły, spokojny, zrównoważony, zawsze merytoryczny, odnoszący się z szacunkiem do innych, skromny, zawsze w cieniu, niezwykle pracowity, z  głową pełną gotowych planów. Tak Grzegorza Kozłowskiego wspominają jego współpracownicy, przyjaciele i najbliżsi.

Grzegorz Kozłowski z samorządem Żyrardowa związany był od 1998 roku, najpierw jako członek zarządu miasta, w latach 2002 – 2006 jako zastępca prezydenta Żyrardowa, od 2006 do 2018 roku związał się z Mszczonowem, gdzie pracował jako zastępca burmistrza miasta. Zmarł po chorobie nowotworowej 15 stycznia.

Burmistrz Mszczonowa wspomina go jako świetnego fachowca, którego trudno będzie zastąpić, pracowitego i unikającego rozgłosu.

– Był najlepszym ambasadorem Żyrardowa w Mszczonowie – podkreślał burmistrz Grzegorz Kurek.

– Trudno mi było wyobrazić sobie ojca na emeryturze. Kiedy powiedział, że na nią odchodzi, zapytałem, co będzie robił. A on na to: „Mam plan, będę zbierał grzyby i łowił ryby”. Zawsze miał prosty plan – mówił o ojcu syn Grzegorza Kozłowskiego. Zaznaczył też, że to czego go nauczył, to przede wszystkim szacunek do ludzi i zainteresowanie ich sprawami, bez względu na to, co robili i czym się zajmują zawodowo.

– Znam go z jak najlepszej strony, jako mojego mentora, nauczyciela – wspomina byłego wiceprezydenta prezydent Żyrardowa Lucjan Chrzanowski. – Myślę, że teraz patrzy na mnie z góry i mówi cicho: „No stary, no to teraz dawaj radę”. Wielki żal, że Grzegorza z nami już nie będzie.

Grzegorz Kozłowski został pochowany z honorami w sobotę 19 stycznia br. na miejscowym cmentarzu. W ostatniej drodze prócz rodziny towarzyszyli mu starosta żyrardowski, prezydent Żyrardowa, burmistrz Mszczonowa, samorządowcy okolicznych gmin, radni, urzędnicy obu miast powiatu Żyrardowskiego, poczty sztandarowe oraz mszczonowska Orkiestra OSP. Wielu współpracowników przyszło na uroczystość z białymi różami, w ten sposób dziękując mu i oddając mu honory. Kondukt pogrzebowy przeszedł ulicami miasta na cmentarz z kościoła MBP.

Anna Wrzesień

 

tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

Skierniewicka Strzelba, miejsce zadumy w lesie

„Puka delikatnie”. Dobra albo zła śmierć

„Przemijamy jak wszystko, by w ten sposób...

W domu o śmierci cisza

Anna Olszewska: niezłomna opiekunka i bohaterka

W ostatnim roku zmarli w Skierniewicach

Odprawa pośmiertna – kiedy i komu się należy

eOGŁOSZENIA

Już teraz możesz dodać ogłoszenie w cenie tylko 5,00 zł za tydzień - POZNAJ NOWE OGŁOSZENIA